Odkąd tylko istnieją tapety na ścianę, nieodzownie towarzyszą im tak zwane „bordery”, a zatem paski dekoracyjne, które od tych pierwszych nie różnią się materiałem wykonania ani fakturą, ale przede wszystkim wysokością. Ich zastosowanie jest proste: mają pełnić funkcję dekoracyjną. To jednak, w jaki sposób je wykorzystamy, by czerpać z nich pełnię zależy już tylko od nas.
Jako że same tapety, po długim uleganiu farbom i innym rozwiązaniom w pokrywaniu ścian, wróciły do łask i są bardzo chętnie wykorzystywane we współczesnych aranżacjach, obecnie modne są też owe paski dekoracyjne. W tym krótkim artykule zastanowimy się nad tym, co można dzięki nim osiągnąć i jaki pasek tak właściwie powinniśmy wybrać, aby spełniał on swoją funkcję. Z góry zaznaczyć musimy, że bogata selekcja owych pasków w cenach niskich i mocno konkurencyjnych dostępna jest na łamach naszego outletu.
Co można osiągnąć stosując paski dekoracyjne na ścianach?
Jak już wspomnieliśmy, paski dekoracyjne nie pełnią żadnej praktycznej funkcji w aranżacji wnętrz – są jedynie, albo też „aż” ozdobą. „Jedynie”, bo pozory każą uważać je za niewielkie i mało znaczące. „Aż”, bo – odpowiednio dobrane – potrafią rzucać się w oczy i nadawać wystrojowi danego wnętrza charakteru oraz uwydatniać jego zalety. Dzięki paskom dekoracyjnym możemy:
-
oddzielić ścianę od sufitu – jeżeli nie mamy pomysłu na to, aby zrobić płynne przejście ze ściany na sufit… nie musimy tego robić. Możemy sięgnąć po paski dekoracyjne, które w stylowy sposób oddziela te dwie części każdego pomieszczenia, nie wprowadzając na siłę przejścia między każdą z nich;
-
podzielić ścianę na pół – w dzisiejszych czasach bardzo często stawia się na dwie różne tapety albo wykańczanie jednej części ściany tapetą, a drugiej – farbą. Paski dekoracyjne potrafią w świetny sposób to umożliwić, oddzielając obie te części od siebie. Jeżeli więc nie mamy pomysłu na płynne przejście, a nagłe „odcięcie” tapety od farby (czy też dwóch różnych tapet – wariantów jest mnóstwo) nie wchodzi w rachubę, to właśnie na nie powinniśmy postawić;
-
oddzielić ścianę od podłoża – tapeta kończy się nie tylko przy styku ściany z sufitem, ale i w punkcie, w którym ściana styka się z podłożem. Jeśli listwa przypodłogowa to dla nas za mało, pasek dekoracyjny idealnie sprawdzi się w akcji. Bardzo często stosuje się tutaj symetrię, umiejscawiając pasek na samej górze i na samym dole ściany.
-
dopiąć wzór tapety głównej – bardzo często wzory na tapetach „ucinają się” w miejscach, w których po prostu nie wyglądają estetycznie. Choć zależy to od naszego rozplanowania, paski dekoracyjne pozwalają nam uniknąć niepożądanego efektu, w znakomity sposób dopinając wzór i sprawiając, że będzie on płynny i po prostu przyjemny dla oczu.
Na jaki pasek dekoracyjny powinniśmy się zdecydować?
Współczesny rynek tapet i wszelkiego rodzaju dodatków do nich jest naprawdę ogromny (czego dowodem jest chociażby asortyment naszego outletu) i choć jest to plusem, gdyż daje nam większe pole do popisu, potrafi też działać na naszą niekorzyść. Jak bowiem sięgnąć po taki pasek dekoracyjny, który będzie jednocześnie modny i pasujący do wystroju naszych wnętrz?
Okazuje się, że podstawą jest tutaj określenie, do którego pomieszczenia trafi dany pasek. Jeżeli będzie to kuchnia czy salon, lepiej jest postawić na wariant uniwersalny i ponadczasowy. Jeżeli z kolei będziemy chcieli ubarwić nim pokój własnego dziecka, wtedy nasze pole do popisu będzie duże, ale w pełni zależne od jego płci, zainteresowań i upodobań.
Niezależnie od tego, które pomieszczenie będziemy chcieli udekorować paskiem dekoracyjnym, powinniśmy zadbać o to, aby pasował on do ogólnego wystroju, a przede wszystkim do tapety, w towarzystwie której tego typu paski zwykle występują. Wszystko tutaj zależy od efektu, jaki planujemy uzyskać. Jeżeli chcemy ją dopełnić i nadać jej charakteru, nie powinniśmy znacząco odbiegać od jej kolorystyki. Jeżeli z kolei celujemy w kontrast i coś, co rzeczywiście rzuca się w oczy, powinniśmy dobrać odpowiedni dla tego model.
Plusem pasków dekoracyjnych jest zdecydowanie ich cena – zwłaszcza w miejscach takich, jak nasze – niektóre z nich sprzedajemy praktycznie za grosze. Pozwala nam ona eksperymentować i zaopatrzyć się w kilka rolek nawet zgoła odmiennych tematycznie, ale pozwalających nam rozeznać się w naszym guście. Bordery i paski dekoracyjne często występują w wersji samoprzylepnej – w ich montaż zwykle nie będziemy musieli angażować nikogo z zewnątrz. Daje nam to większą swobodę eksperymentowania – i tę swobodę postarajmy się jak najlepiej wykorzystać.
Podsumowanie
Chcąc odpowiedzieć na pytanie z tematu tego artykułu trzeba powiedzieć jedno: tak, paski dekoracyjne na ścianach są modne. Nie nadal, a raczej „znowu”. Prawdą jest, że na jakiś czas zniknęły z wizji aranżacyjnych współczesnych projektantów – dziś jednak są niemal ich podstawą. Nie wahajmy się po nie sięgnąć – zwłaszcza, że nie wydamy na nie mnóstwa pieniędzy, a będziemy w stanie osiągnąć efekt niespotykany w żadnym innym mieszkaniu czy domu.